Dzień Babci i Dzień Dziadka już za kilka dni. Czas pomyśleć o tym, jak im sprawić przyjemność. Ci, którzy na co dzień są blisko seniorów, nie mają wątpliwości – najlepszym prezentem dla tych bliskich jest nasz czas.
Poświęcenie uwagi, ogólne zainteresowanie, to najlepsze, co możemy ofiarować dziadkom – uważa Urszula Majewska, zachodniopomorski konsultant wojewódzki ds. geriatrii. – I to nie takie raz w roku, ale bardziej systematyczne. Jeżeli wnukowie mieszkają blisko dziadków, to dobrze by było, gdyby odciążyli swoich rodziców w codziennej opiece nad nimi. Jeśli oczywiście taka opieka jest już potrzebna. Bo jeśli dziadkowie są jeszcze sprawni, mobilni, to raczej oni starają się pomagać dzieciom, wnukom. Na tyle, na ile mogą.
Ale także wtedy warto zadbać, aby nie czuli się samotni. Bo samotność najbardziej doskwiera właśnie seniorom. Można zaproponować systematyczne wspólne wyjścia, chociażby na krótki spacer – jeśli oczywiście dziadek czy babcia mają na to siłę i jest to dla nich bezpieczne.
Wspólny spacer to wyzwanie, jeśli starsza osoba jest z balkonikiem, kulą, dwiema kulami… – zaznacza lekarka. – Ale sztuką jest właśnie pomaganie tym seniorom, którzy nie są sprawni. Ważne, żeby ta pomoc była systematyczna.
Stała obecność wnuków w życiu dziadków na pewno pozytywnie wpływa na ich samopoczucie, kondycję psychiczną i fizyczną.
A drobny upominek w to wyjątkowe święto oczywiście nie zaszkodzi, zwłaszcza zrobiony (wybrany) naprawdę od serca, dostosowany do potrzeby czy zainteresowania obdarowywanego. I wręczony osobiście.
O potrzebach dziadków na pewno najwięcej wiedzą ci, którzy na co dzień spędzają z nimi czas. To zwykle ich dzieci, bo to oni najczęściej im pomagają. Warto więc właśnie ich zapytać o potrzeby, może podpowiedzą, że dobrym prezentem będzie np. wykupienie sesji fizjoterapii, albo po prostu usługi fryzjerskiej w domu seniora lub w salonie…
